piątek, 25 grudnia 2009

Wesołych Świąt

Witam wszystkich po 2 tygodniowej przerwie. Wszystko wróciło do normy, i bardzo mnie to cieszy. Przez moją nieobecność wiele się wydarzyło, wiec co nie co napiszę w najbliższym czasie. Dziś napiszę troszkę o świętach. Czas świąt to prezenty, karp, choinka, kolędowanie, paserka, rodzina, mikołaj, wspólna modlitwa, pierniki. Można wymieniać tych rzeczy związanych ze świętami mnóstwo. Ale pierwsze co, przychodzi nam na myśl - prezenty. Dlaczego?? Musicie odpowiedzieć sobie sami.


Wróćmy 10 lat wstecz. Byłem dzieckiem, który czekał na następne święta Bożego Narodzenia, już kilka godzin po wigilii. Tak, był to najważniejszy dzień w roku. Pisałem list do mikołaja z listą prezentów które chciałbym dostać. Cała rodzina spotykała się przy jednym stole u babci. W domu była duża "żywa" choinka. Przystrojona tak, że szczena opadała. Czekało się niecierpliwie na prezenty, na to co się dostanie. Jaki prezent otrzyma brat, siostra, kuzyn, kuzynka, itp. Aaa..zapomniałbym o tym, że oglądaliśmy niebo w poszukiwaniu pierwszej gwiazdy na niebie, aby zacząć wigilię. To były czasy.

Teraz jest całkiem inaczej, im człowiek staje się starszy to czas świąt nie jest już taki magiczny..Karp na święta smakuje najlepiej w roku. Ma ten swój specyficzny smak - gdybyśmy go zrobili sobie np. 14 kwietnia(strzelam z datą) to nie byłby taki smaczny jak ten który mamy na stołach podczas świąt. Można powiedzieć, że większość tych rzeczy zostaje nie zmieniona, ale nie ma tej magii. Z czego to się bierze? Nie wiem.

Na koniec chciałbym wam złożyć jakieś nie banalne życzenia. Z okazji trwających świąt, życzę wam jak najwięcej zdrowia, i jak najmniej wizyt u lekarza. Mnóstwo prezentów. Szczęścia, miłości, ciepła rodzinnego oraz aby tylko święta nie były czymś sztucznym -powinny być wyjątkowe. Zadbajmy o to. Natomiast w tym Nowym Roku życzę jeszcze więcej sukcesów, mniej porażek, aby kontuzje was omijały, spełnienia wszystkich marzeń - tych najskrytszych również. Najważniejszą rzeczą jaką wam życzę to ZDROWIE, ZDROWIE, i jeszcze raz ZDROWIE!!!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

fajnie, że wróciłeś ;).
ciesze się, że dla niektórych Święta to wciąż coś miłego i specyficznego(oczywiście w tym pozytywnym znaczeniu), że Święta to czas nadal czas swoistej magii(jak to ładnie nazwałeś) wypełnionej tą ciepłą, radosną i przepełnioną miłością, rodzinną atmosferą, że pomimo upływu czasu, dla niektórych to wciąż przeżycie jakby "sakralne", że masz wspaniałą rodzinę, z którą W SPOKOJU możesz podzielić się opłatkiem, zasiąść do stołu Wigilijnego, śpiewać kolędy, cieszyć się Świątecznym czasem, przecież właśnie takim- radosnym!- być on powinien!
Wspólnie cieszyć się z prezentów otrzymanych oraz tych podarowanych.
Dzięki Tobie pozytyw, że nie dla wszystkich Święta to zbędny i bezwartościowy okres, który trzeba "jakoś przetrwać", bez większych "popisówek", że są to dni spokoju i radości, a nie jedynie wiecznych burd, awantur i wyrzutów za byle co, bo nie ma nic lepszego do roboty.
pozdrawiam
D.

yayakoshii pisze...

Zgadzam się z tobą. Wiekszość ludzi chce to tylko ptrzetrwać. Czasem tez tak mam :/ ale staram sie nie patrzec na siebie tylko na innych. Kolęd raczej nie spiewamy, ale kiedys coś pamietam, ze bylo cos takiegoo u babci. Wielkie dzięki za komentarz i wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
yayakoshii